ul. 1 Sierpnia 36 B, 02-134 Warszawa

Kolumna Zygmunta III Wazy jest jednym z najbardziej znanych zabytków Warszawy. Nie można go pominąć w czasie wycieczek szkolnych, jest również stałym punktem programu zwiedzania większości turystów z kraju i z zagranicy. Najstarszy i najwyższy świecki pomnik w Warszawie, stanął w 1644 roku z inicjatywy króla Władysława IV. Chciał on w ten sposób upamiętnić nie tylko ojca Zygmunta III, ale również ukazać chwałę królewskiego rodu Wazów. Kolumna zdruzgotana podczas powstania warszawskiego, została odtworzona i ponownie stanęła w lipcu 1949 roku. Obecnie pomnik ma 22 metry wysokości, a statua króla mierzy 275 centymetrów.


b_250_170_16777215_0_0_images_stories_01kolumna.jpgTransport kolumny Zygmunta III. Fragment sztychu W. Hondiusa.

 

 


Historia pomnika zaczyna się pod koniec pierwszego dziesięciolecia XVII wieku od samego Zygmunta III Wazy. Król Polski w latach 1587-1632 rozkazał wykonać marmurową kolumnę wysokości 44 metrów - wyższą niż tego typu budowle rzymskie. W kamieniołomach chęcińskich w Czerwonej Górze polscy kamieniarze podjęli się tego niezwykle trudnego zadania. Jednak brak umiejętności czy też odpowiednich narzędzi sprawił, że kolumna pękła prawie na środku i prac zaniechano. Porzucona kolumna czekała prawie 40 lat.
Następca Zygmunta III Wazy Władysław IV, u progu lat czterdziestych XVII wieku postanowił wykorzystać nieco dłuższy fragment porzuconej kolumny na pomnik ku chwale swojego ojca.  Marmurowy walec miał długość 30 stóp rzymskich, czyli niecałe 9 metrów. Pierwszą część podróży do Warszawy kolumna odbyła na specjalnie do tego celu skonstruowanej platformie o szerokich kołach. Pojazd ciągnięty przez woły i wspomagany przez rzeszę ludzi ciągnącą liny przymocowane do kół, przejechał około 100 kilometrów, nad brzeg Wisły. Stąd marmurowy walec popłynął do Warszawy na ogromnej tratwie, która do stolicy przybyła 24 czerwca 1643 roku.  Kolumnę wciągnięto na plac Zamkowy, gdzie została poddana oszlifowaniu.
W październiku 1643 roku nieopodal Zamku Królewskiego wzniesiono cokół, wokół którego zaczęto budować rusztowanie. Trzon kolumny został ustawiony na cokole przy użyciu kołowrotów o pionowej osi obrotu (kabestanów) i wielokrążków. Biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia, problemy z transportem marmurowego cokołu i wysiłek, jaki trzeba było włożyć, aby z kilku elementów złożyć tak wysoki pomnik, przestaje dziwić, że aż cztery osoby były odpowiedzialne za ostateczny kształt całości. Operacją ustawienia trzonu na cokole kierował budowniczy królewski Constantino Tencalla, Clemente Molli wyrzeźbił posąg, który następnie z brązu odlał Daniel Tym – królewski ludwisarz. Jak wynika z pamiętników Stanisława Albrechta Radziwiłła, odlewu dokonano poza Warszawą. Ponadto w projekcie brał udział również Augustyn Locci – ojciec architekta Wilanowa.

b_250_170_16777215_0_0_images_stories_03kolumna.jpgMontaż kolumny Zygmunta

Posąg króla Zygmunta III Wazy, został ustawiony na kolumnie w dniu 15 maja 1644 roku. Był to pierwszy w Warszawie pomnik o charakterze świeckim.
Całkowita wysokość wynosiła ponoć 80 stóp rzymskich, czyli ponad 23 metry (obecnie kolumna mierzy 22 metry). Ówczesny monument zaprojektowany w duchu baroku był nieco bardziej dekoracyjna niż ten, który możemy dziś oglądać. Trzon wykonany z czerwonego marmuru kontrastował z czernią i szarością pozostałych elementów, a odlane z brązu tablice, które znajdują się na cokole, miały pozłacane napisy.
Kolumna Zygmunta od początku swojego istnienia była symbolem stolicy Polski i jej losy również dzieliła. Burzliwe dzieje Warszawy wieku XVII i XVIII zostawiły na trzonie kolumny piętno w postaci wielu śladów po kulach. W 1656 i 1704 roku, pomnik szczęśliwie uniknął zniszczenia przez szwedzkie wojska.
Zagrożeniem dla kolumny były nie tylko pustoszące Warszawę wojska, ale również pomysły monarchów. W 1655 roku, gdy Warszawę opanował król szwedzki Karol Gustaw, pomnikowi groziło przesunięcie w głąb Krakowskiego Przedmieścia, na ubocze, gdzie nie byłaby już tak efektowna jak u wrót Zamku Królewskiego. Przyczyną decyzji króla była treść napisu na jednej z tablic, który głosił, że Zygmunt III Waza jest prawowitym dziedzicem korony szwedzkiej. Mimo, że Karol Gustaw przeznaczył 3 tysiące talarów carskich, jako wynagrodzenie dla tego, kto podejmie się skomplikowanej operacji, śmiałkowie nie przybywali. Rządy Szwedów wkrótce dobiegły jednak końca i porzucono pomysł przesunięcia kolumny.
Kolejnym monarchą, którego działania zagrażały pomnikowi był August II Mocny. Monarcha ubiegając się o łaski swego potężnego protektora, cara Piotra Wielkiego, postanowił mu kolumnę podarować. Zygmunt III Waza na postumencie, miał stać się ozdobą nowej stolicy Imperium Rosyjskiego -Petersburga. Carowi podarek bardzo się podobał, jednak transport na tak dużą odległość, okazał się zbyt kłopotliwy i pomysł zarzucono.
Pomnik wielokrotnie poddawany był renowacjom, a jego otoczenie kilka razy zmieniało wygląd. Jan III Sobieski kazał uporządkować teren wokół kolumny i usunąć stojące tam zabudowania. W 1827 roku, poprzednie ogrodzenie z żelaznych krat zamieniono na żelazne łańcuchy. W 1855 roku, Henryk Marconi zaprojektował wokół cokołu basen z fontanną z postaciami trytonów.  Sama kolumna Zygmunta przeszła gruntowny remont. Wymieniono stary i mocno już sfatygowany trzon z chęcińskiego marmuru i wstawiono nowy, granitowy. Kolumnę z włoskiego kamieniołomu koło Paveno, przywiozła wiedeńska firma Union-Baugesellschaft.

b_250_170_16777215_0_0_images_stories_02kolumna.jpgKolumna Zygmunta, trytony

Nowa kolumna dotarła do Warszawy w styczniu 1887 roku i została poddana dalszej obróbce przez 10 kamieniarzy. Prace nadzorował Jan Kaindl i 4 włoskich specjalistów. Posąg króla i pozostałe elementy pomnika zostały poddane renowacji. We wrześniu 1887 roku, pod czujnym okiem budowniczego Edwarda Cichockiego i rzeźbiarza Bolesława Syrewicza, król Zygmunt ponownie zajął swoje zaszczytne miejsce.
W 1944 roku, w czasie powstania warszawskiego kolumna legła w gruzach, posąg króla spadł na ziemię, gdzie przeleżał do końca wojny. W styczniu 1948 roku powstał Komitet Odbudowy Kolumny. Projektem odbudowy zajął się architekt Stanisław Żaryn, a prace kamieniarskie przeprowadziła firma Jana Fedorowicza. Pracownia Braci Łopieńskich odlała brakujące części posągu – rękę, szablę i krzyż. Nadzór techniczny nad montażem kolumny Zygmunta III Wazy sprawował profesor Stanisław Hempel.

b_250_170_16777215_0_0_images_stories_04kolumna.jpgPosąg Zygmunta po zniszczeniu we wrześniu 1944 roku


3 lipca 1949 roku rozpoczęto przygotowania do montażu pomnika, a już 11 lipca na kolumnie ustawiono odrestaurowany posąg króla.
W związku z budową trasy W-Z, kolumna została przesunięta o 6 metrów w kierunku północno-wschodnim i lekko obrócona. Uroczyste odsłonięcie pomnika miało miejsce 22 lipca 1949 roku. W tym samym dniu została otwarta trasa W-Z.